Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 47


Witam dziś stanęłam na wadze i uśmiech na mojej twarzy się pojawił 82,8 kg super wynik coraz bliżej do mojej wymarzonej liczby 77 kg :-) 

Czytałam ostatnio książkę Katarzyny Bosackiej " Cudnie chudnie" powiem wam ,że ciekawe rzeczy tam pisze, nic bardzo odkrywczego , ale jak mam to przed oczami to jakoś tak łatwiej przyznać , że faktycznie to prawda. Ogólnie fajnie napisana książka o odchudzaniu z humorem i kopniakami kiedy trzeba polecam.

Co wieczór teraz 100-150 brzuszków, smaruję się potem kremem eveline sllim 3D i vibroaction :-) no i jeszcze jak mi się uda przynajmniej 3-4 razy w tygodniu od 5-10 minut na skakance... Wiecie ja nie mam tak lekko znaleźć czas na ćwiczenia bo pracuję i do tego 2 dzieci plus mąż na głowie :-) ale jakoś daję radę :-) 

Dziś dzień rozpusty znaczy makaron z tuńczykiem na obiad :-) ale zjem go dopiero koło 16 chyba żeby zaliczyć to do kolacji, teraz zjadłam zupki trochę jarzynowa :-)

Dziś rano przed śniadaniem 10 minut na rowerku...

Dziś wolne dlatego mam chwilkę , żeby coś napisać :-) Trzymajcie się moje kochane vitalijki
  • izkaduch87

    izkaduch87

    22 lutego 2013, 14:21

    Właśnie dzisiaj Pani w drogerii poleciła mi ten balsam chłodzący...mam nadzieję,że aż tak bardzo zimno po nim nie jest;];]

  • gosiek8513

    gosiek8513

    22 lutego 2013, 13:40

    Gratulacje,najważniejsze,że waga spada ihumor dopisuje,też kupiłam balsam z eveline 3d i zobaczymy najgorsze,że tak chłodzi a ja i tak zmarźlakiem jestem:D:D:D. Pozdrawiam:)

  • balbenia

    balbenia

    22 lutego 2013, 13:39

    Cieszę się z Tobą:)

  • ibiza1984

    ibiza1984

    22 lutego 2013, 13:23

    Mniam. Makaron z tuńczykiem i z kukurydzą uwielbiam! Dużo uśmiechów życzę i nie tylko podczas stawania na wadze :)