ciężkie dni nastały czyli @ i nic mi sie nie chcę. Z jedzeniem nie ma problemu ograniczone ale ćwiczenia poszły w Las. Za tydzień idę na wesele już sie doczekać nie mogę przy okazji będzie urlopik bo to aż pod gorlicami, i to bez dzieci. Liczę na udana zabawę i chwilę relaksu odpoczynku od pracy.
angelisia69
10 października 2015, 04:38dobrze ze nie podjadasz jak wiekszosc przy @.pocwiczysz jak lepiej sie poczujesz ;-) Mam nadzieje ze weselicho sie uda