Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Żyję medycyną, w przeszłości fantastyka. Teraz też;) głównie fanfiction, które niejednokrotnie lepsze są od badziewnych książek, które ktoś z jakiegoś powodu wydał (kasa oczywiście) -> patrz 50 shades of Gray.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 317
Komentarzy: 3
Założony: 14 sierpnia 2015
Ostatni wpis: 14 sierpnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Naparstnica87

kobieta, 37 lat, katowice

170 cm, 111.80 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

14 sierpnia 2015 , Komentarze (3)

Weszłam na stare, dawno nieużywane konto na Vitalii - widzę wagę wyjściową 98kg... konto usunięte, rozpoczynam od nowa. Nie będzie łatwo, we wrześniu potężny egzamin,w międzyczasie praca. Ale za pierwszą wypłatę kupiłam orbitrek:) i oczywiście stoi, niezbyt często używany, zwykle z braku czasu. Obejrzałam na nim masę filmów, 2 sezony Glee i 1 Once upon a time. Ale dziś odkryłam, że nawet jeśli nie mogę się uczyć na nim (góra-dół, góra-dół, nie mogę się skupić na tekście), to trzymając te nieruchome uchwyty na ręce mogę robić stare testy. 

Mój cel jest raczej nieosiągalny, to raczej waga idealna do wzrostu wyliczona specjalistycznymi wzorami na katedrze patofizjologii SUM (to tam chodziłam do lekarza internisty/dietetyka), ale jeśli zmieszczę się w sukience ze studniówki (ok. 80kg) to będzie sukces. Uważam, że mam naprawdę sporą wiedzę na temat zdrowych sposobów odchudzania, wiem że kiedyś uważano za optymalne 1kg/tydz, teraz że starczy 0,5kg/tydz, że wystarczy spuścić i UTRZYMAĆ utratę 10% masy ciała żeby uzyskać znaczącą poprawę parametrów wszelakich i ryzyka chorób serca, że jestem w grupie ryzyka wielu raczysk, cukrzycy, zawału serca nie tylko z powodu wagi ale też wywiadu rodzinnego co powinno być dalszą motywacją. Wiem to wszystko, wiem. Ale jakoś nie potrafię wcielić w życie. Może anonimowy bicz w postaci Internetu i użytkowników Vitalii wystarczy?