Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejny raz


czas biegnie nieubłaganie- już 2 dni nie bylam na stronce. Od ostatniego razu poczyniłam pewne odkrycia- spadly mi klapki z oczu... tak na dobre- to nie mam nikogo kto by mi kibicowal rodzice nie zyja, jestem jedynaczka mam malzonka i 3 dzieciaczkow kolezanke z galopującą anoreksją i przyjaciółkę która rozwiodła się z mezem po raz 3 taaaka zabawa- i tak doszło do mnie ze mi nikt nie kibicuje- mało tego-mój małżonek lubi utuczone baby- bo jak wpsomnialam o jakiejkolwiek diecie to kupil mi 2 llitry lodow i pudelko ptasiego mleczka. Nazywalo się to ze tata dba o rodzine bo podzielil pomiędzy wszystkich sprawiedliwie- ale on wazy 60 kg a ja 130... mam wrazenie ze on jest wypasaczem, dokarmiaczem lub innym zbokiem jeśli zechcecie ze mna jeszcze pisać to zapraszam

  • fitnessmania

    fitnessmania

    19 marca 2017, 12:17

    Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - jak pozbyć się tłuszczu sposób xxally

  • Berta82

    Berta82

    20 lipca 2016, 20:11

    Skąd ja to znam? Toteż nie przyznaje się tym razem, że dieta zawitała u mnie i jak przyjdzie z pracy małżonek to oświadczę, głodnam była i zjadłam kunia z kopytami. Powiem smacznego i ucieknę :-)

  • kawa.z.mlekiem

    kawa.z.mlekiem

    14 lipca 2016, 06:17

    Ja też nie mam wsparcia w realu. Dlatego staram się jak najwięcej czerpać stąd, bo tu otrzymuję go bardzo dużo. Po to tu jesteśmy aby dawać je sobie nawzajem.

  • Jessica02

    Jessica02

    13 lipca 2016, 23:44

    Heh faceci he he moj z kolei widzi u innych ze schudły na przykład ostatnio mi powiedział ze nasza wspólna koleżanka duzo schudła, nie ważne ze tylko 10 kg. Ja juz zgubiłam 5 kg i tez jakoś nie widzi. Chciał by miec super laske w domu ale o wsparciu nie ma mowy. A Ty dasz rade a tu jest duzo osób które bedą cie wspierać