Ok. Wczoraj nie zapisałam swojego jadłospisu ponieważ w braku czasu i braku kreatywności był identyczny jak w 3 dniu . Aczkolwiek nie było tam żadnych pierogów . Dziś trzymam się jadłospisu który mam z diety smacznie dopasowanej. Hmm tylko mam mieszane uczucia bo ma ona dużo kalorii i w sumie same potrawy wydają sie kaloryczne itp. Hmm weszłam dziś z ciekawości na wagę ale nic nie zleciało mi. Nadal 95. Jest to po 4 dniach diety. Ale widocznie mój organizm potrzebuje więcej czasu żeby zacząc spalać. A może nie mam dużo wody w organizmie......hihi Ale co tam zobaczymy jak będzie w środe. Może waga nie pokazała nic mniej ponieważ ważyłam sie po kawie i po tym jak wypiłam dużo wody . Ale nie wiem czy to naprawdę może tak być że jak sie ileś wypije to od razu widać na wadze,............hmm e tam. W każdym razie jadę dalej hii I tak się przedstawia kaloryczność moich posiłków dzisiejszych na bazie diety smacznie dopasowanej.