tak tak od samego rano jestem pijana hihi lub też upijam się jedzeniem.....masakra ale jakaś taka pozytywna hihi. Od rana w kuchni robie halloweenowe ciasteczka, torcik w kształcie dynii, inne pierdoły i jem jem jem. Wszystko czego mi nie wolno!! uwielbiam ten dzień. Wieczorem imprezka i zbieranie słodkości hihi mój aniołek pierwszy raz wyruszy w swoją podróż jako pajączek hihi. A co z dietą...nie ucieknie. Mam bojowe nastawienie i nawet ćwiczę na orbiterku . Jednak dziś jakoś tak bez wyrzutów sumienia sobie jem. Od wieków nie czułam się tak dobrze tzn nie czuję żadnych boleści brzucha itp. Po prostu e tam. To mój dzień. HIhihi
dytkosia
31 października 2011, 22:28masz rację, dieta nie ucieknie, ale uważaj bo ciężko zgubić to co łatwo się przybiera
dytkosia
31 października 2011, 22:27masz rację, dieta nie ucieknie, ale uważaj bo ciężko zgubić to co łatwo się przybiera
zoneczka2007
31 października 2011, 17:20Dzięki za wsparcie kochana :*
aneczka789
31 października 2011, 15:58spoko:-) jak to się mówi co się odwlecze to nie uciecze:-) no ale nie należny tego przysłowia brać dosłownie:-) czasami można sobie odpuścić. Gratuluje Dobrego humorku:-)
Adrian.
31 października 2011, 15:37hehe no dobre podejście :D