i kurwa o to chodzi. Przepraszam za wyrażenie ale jest jest jest 89. jest 89. normalnie zwazyłam się z ciekawości rano a tu taka niespodzianka hihihi. Hmm dziwne ale prawdziwe. A jem 2000 kcal dziennie ostatnio. Ale może to dlatego że nic tłustego i zero słodyczy itd itd i w sumie w prawie 2 tygodnie kilogramik w dół. Normalnie ze szczęścia to bym skakała ale nie mogę ponieważ od podskoków , noszenia ciężkich rzeczy czy podnoszenia rąk do góry boli mnie żołądek. lekarz mówi że to dlatego że jest wykończony hihi przez te moje bóle nieustanne i każdy taki ruch nasila ból lub go powoduje jeśli akurat mnie nie boli. Hmm dla mnie bez sensu ta teoria ale ok. Grunt że jest 89 a reszte mam póki co w D....hihi
masza122
28 grudnia 2011, 13:55Natalia co sie z Toba dzieje? wszystko ok? jak postepy?
zoneczka2007
25 listopada 2011, 09:22Brawo!! Grunt to optymizm. Miłego weekendu życze
dytkosia
24 listopada 2011, 22:40Brawo!!! Gratuluję!!!
masza122
24 listopada 2011, 16:10Brawo!
Tarjaa
24 listopada 2011, 15:59Gratuluje i oby tak dalej :))))
Adrian.
24 listopada 2011, 15:12Zamiast się cieszyć jeszcze marudzisz :p
sempe
24 listopada 2011, 14:19no to swietna wiadomość!! gratulacje i oby tak dalej!