Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jak to dziś bylo (nowy dzień 2 hihi)


Ku mojemu zdziwieniu dałam rade póki co . Fakt na podwieczorek zaszalałam i pojechałam na pyszną kawę która ma 175 kcal.Wiem po przy nazwie jest podane ile jaka kawa ma kalorii hihi. ale warto było hihi. Ogólnie to zaraz będę oglądać gotowe na wszystko. Niczym nastolatka haha( tak się ze mnie śmieje luby mój) przeżywam to że Mike nie żyje i aż się boje obejrzeć 17 odcinka , w sumie to sie popłakałam jak go zabili na końcu ostatniego odcinka ale cóż. Zaczęłam ten serial oglądać od pierwszego odcinka kiedy póścili w tv wiele lat temu i tak zżyta z nim jestem hihihi. O Boże jak taki dzieciak . Fakt jest jeden , szykuje sobie przekąskę kolacyjną, sałatka z pomidorów , czosnku, sałaty i sera feta , biorę diet coke , chusteczki do nosa i będę oglądać filmik oraz wąchać pyszne zapachy obiadku który obok będzie jadł luby mój arrrr!!! Czy w was też jest coś takiego że najchętniej zabronili byście wszystkim w swoim otoczeniu jeść jak jesteście na diecie hihi bo we mnie to wszystko chodzi w środku jak widze że on je coś dobrego i mi pachnie pod nosem i mnie kusi. Ale muszę być silna !! trzymajcie kciuki i do juterka
  • Sylwia87.poznan

    Sylwia87.poznan

    20 marca 2012, 22:47

    U Mnie wszyscy sie cieszą jak zjem chociaż skibkę chleba .... ale ja teraz ciężki czas mam, więc jak tylko wstaję to każdy lata nade mną z talerzami ..... A ja gryzę skibkę takimi małymi kawałkami, że w końcu jem ja jakąś godzinę, i żuję, i żuję ... Ale i tak jest lepiej niż było, bo obiad jem malutko bo malutko,a le zawsze coś w żołądku.

  • Nathalie.

    Nathalie.

    20 marca 2012, 22:09

    tak, mnie też strasznie denerwuję, jak ja się staram, jem sobie sałatkę, a obok ktoś wcina hamburgery czy jakieś słodycze.. trzymaj się dzielnie :)

  • zonamodna

    zonamodna

    20 marca 2012, 22:00

    Grunt to dać radę i nie skusić się na pachnące żarełko. Ja dziś uległam i wypiłam szklanicę pepsi ;/