tak wyglądało dzis jedzonko ............. a wkurzenie to ogólnie dlatego że kurde zjeść w spokoju nie można. Zapewne też macie tak że skoro jecie o określonych porach i jesteście na diecie to chcecie jakoś hmm no zjeść w spokoju i poroskoszować sie tym jedzeniem.......... ja tak mam bo wiem że nie chce szybko zjeść bo potem czuje że bym jeszcze po coś sięgnąć chciała i takie głupoty............a tu wiecznie coś.........np syn zanim siadamy do obiadu to sie pytam 3 razy czy coś chce itp itp a jak już jem to on musi siku.......a z łazienki nie wraca bo wiadomo broi no to mama wkracza do akcji itp itp........jem kolacje a tu znowu moj mąż gada i gada i gada mi o Boże i pokazuje jakieś zdjecia .............w sumie to każdy posiłek albo mi gadają albo coś innego arrrrr...........zero ciszy przy tym jedzeniu heh a wiadomo oni się objadają a ja swoją zupke hmmmm a mój chłop właśnie tu z czipsami i ciachami siedzi arrrrr........... ehhh ide czytać co u Was;)
KatarzynaXXL
16 marca 2016, 21:41Nie Przejmuj sie Mam tak samo doslownie ;)
roogirl
16 marca 2016, 19:48Uroczo wręcz :) No to nie możesz się za bardzo skupić na jedzeniu z takimi gadułami co?
30kg-do-szczesciaa
16 marca 2016, 09:58Mnie na szczęście nie przeszkadza że ktoś coś odemnie chce:) przyzwyczaiłam się , że "jem na kolanie" :)
Joanna_1988
16 marca 2016, 08:55Czas posiłków ponoć buduje więzi rodzinne :D Mam pomysł: może dla nich przygotuj jakiś posiłek gdzie trzeba zawzięcie gryźć, albo coś klejącego, jakieś kluchy, czy wodoloty ;) nie będą mieć czasu na gadanie :D
angelisia69
16 marca 2016, 06:21hihi tez nie lubie jak ktos mi przeszkadza,ale zazwyczaj jem sama wiec problemow z tym nie mam,ta jaglana z musem juz gdzies widzialam :P
Maya27kc
15 marca 2016, 23:51Oj, no to faktycznie można sie poirytować, ale... Przynajmniej wiesz że cie kochają i żyć bez ciebie nie potrafią ;)