Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hejka


pewnie zastanawiacie sie czemu mnie tyle tu nie bylo.... otóz poleglam calkowicie, nie cwicze a waga pokazuje 59 kg :( najgorsze jest to ze juz praktycznie nie mam sie w  co ubrac bo wszystko jest za ciasne ... :( wstydze sie wyjsc z domu, najchetniej ciagle chodzilabym w szlafroku, wstydze sie siebie i tego ze nie potrafie walczyc o soebie i zparzepascilam to co osiagnelam! juz mam tego dosyc! mam siebie dosyc! eh :( masakra, tu lato w pelni a ja wygladam jak slon :( 

  • margo293

    margo293

    25 czerwca 2014, 09:45

    przez przypadek weszłam na twoj pamiętnik i jestem pod wrazeniem twojej urody ,jesteś śliczna,powodzenia w odchudzaniu( też jestem z Konina)pozdrawiam

    • natalia839

      natalia839

      25 czerwca 2014, 18:31

      Dziękuję bardzo, to bardzo miłe co Pani napisała, ja natomiast nie postrzegam tak siebie... Po zdjęciu widzę że jest Pani bardzo ładną, zadbaną kobietą, i coś wydaje mi się że może być Pani kosmetyczką, mam rację? :) pozdrawiam

    • margo293

      margo293

      26 czerwca 2014, 09:23

      nie nie jestem kosmetyczką ale zawsze chciałam byc( to taka moja mała pasja) ,jestem księgową:)

  • Venussss

    Venussss

    4 czerwca 2014, 14:57

    Zabieraj się za siebie. Nie ma co się użalać. Każda z nas zaliczyła wzloty i upadki. Katjuszka idealnie ujęła "Postaw grubą kreskę, zrób listę zakupów i działaj :)"

  • Katjiuszka

    Katjiuszka

    28 maja 2014, 08:40

    ten efekt jojo może spowodowany zbyt restrykcyjną dietą? Może za szybko? Lepiej wolniej, niż robić dwa kroki wprzód, by później zrobić trzy w tył. Dobra dieta redukcyjna to taka, na której można wytrzymać długoterminowo :) Jesteś bogatsza o kolejne doświadczenie, teraz nie popełniaj tych samych błędów. Postaw grubą kreskę, zrób listę zakupów i działaj :)

  • Karo8912

    Karo8912

    26 maja 2014, 20:03

    Wiesz, ja zanim się ogarnęłam uwielbiałam swoje spodnie od piżamy, były idealne. Luźne, nic mnie nie gniotło. Myśłałam, że wszystko jest w miarę w normie aż nie założyłam pewnych spodni do kościoła. Po wyjściu pierwsze co zrobiłam to odpięłam guzik. Do tej pory nie zdarzało mi się nic takiego. Tak się wściekłam że teraz jakoś się trzymam. Więc do pracy raz dwa.

  • Granderi

    Granderi

    26 maja 2014, 07:22

    Nie przesadzaj, bo wcale przy takiej wadzie na pewno nie wygląda się jak słoń. Histeryzujesz już ;v