Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Granderi

kobieta, 27 lat, Warszawa

160 cm, 55.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 czerwca 2016 , Komentarze (9)

Hej, hej! wróciłam z spotkania z koleżanką, pojadłam, takie oto dwie misy warzyw,a na dole moje małe szybkie zakupy ;) Miłego dnia wszystkim <3

5 czerwca 2016 , Komentarze (6)

Heej! ;)

A więc w końcu się zebrałam, żeby coś tu dodać, ostatnie wpisy są sprzed 2 lat, ale to nie znaczy, że mnie tu nie było przez ten czas ^^ Vitalia jest już chyba moim nieodłącznym elementem dnia codziennego (wyłączając okres przedmaturalny (uff)

co do dietki

Jak patrzę na ostatnie moje posty, to trochę śmiać mi się chce z samej siebie haha, nie tylko tu mowa o jedzeniu, ale i o paru innych sprawach xd Przez rok od czerwca 2014 do mniej więcej czerwca 2015 roku udało mi się schudnąć jeszcze 10 kg do wagi około 57/58 

i od tamtej pory jest wielkie STOP

nic a nic nie leci w dół, wiem że też nie jestem temu bezwinna, bo jadłam przez ten czas po prostu wszystko, wypady ze znajomymi,alkohol, słodycze, jedyne co, to wgl nie jem fast foodów już z 2 lata, mam jakiś taki wstręt jak widzę Maca i tego typu "restauracje" ;D 

A kiedyś to po prostu kochałam, no cóż dobrze, że czasem czlowiek zmienia się na lepsze, chociaż chęć na słodycze to nigdy nie przejdzie (gwiazdy)

DIETA WO (EWY DĄBROWSKIEJ)

Teraz czekąją mnie najdłuższe wakacje życia, a potem studia i wkońcu postanowiłam, że to jest ten moment, w kórym mam czas i zadbam w pełni o siebie i osiągne swój cel wymarzonych 52kg 

Chodzę na siłownię i zdecydowałam się na diete WO, jednak tylko na 2 tygodnie ( w założeniu przeprowadzać ją można nawet do 6 tygodni) bo pod koniec czerwca jadę nad morze ze znajomymi i tam ta dieta zdecydowanie byłaby niemożliwa + muszę jeszcze mieć czas na wyjście z niej ;)

AKTUALNIE jestem na 7 jej dniu, narazie zleciało mi 1.5kg 4cm z brzucha, 1cm z ud i łydek, 2cm z talii, szkoda że nie mogę jej mieć dłużej bo czuję, że dałabym radę i mam naprawdę dużo energii :) z takich dolegliwości to jedynie w 2 i 3 dniu bolała mnie głowa a tak to zero ^^

Byłoby super jakby ktoś z czytających ten post, który też  był na tej diecie napisał jego odczucie i jak wyglądało jego wyjście z diety, bo tego się najbardziej obawiam, żeby nie poszło to wszystko na marne ;/ 

1 czerwca 2014 , Komentarze (3)

Hej wszystkim! :)

A więc, zaczynając od piątku. Nie byłam w szkole, tylko na zawodach,w którym brały udział szkoły, które są związane z Szkołą Promocji Zdrowia. A ja do takowej chodzę, tzn., że klasy biologiczno-medyczne mają 2 razy w tygodniu w szpitalu zajęcia spz ;) 

I w ten piątek Szkoły Promocji Zdrowia na Mazowszu organizowały zawody sportowe. Brało tam udział kilka miast (Warszawa,Ostrołęka, Radom, Ciechanów, Siedlce i Płock) Wszystkie kategorie były podliczano nie jako pojedyncza osoba,a  po prostu grupa z danego miasta. Była to świetna zabawa, świetni ludzie, atmosfera. Po prostu najlepszy dzień <3 Wszyscy tańczyli, śmiali się i było Z-A-J-E-B-I-Ś-C-I-E. Przy okazji poznałam fajnego chłopaka, który słodko się uśmiechał cały czas ;p ^^

SOBOTA:

A więc tu dzień, w którym dietetycznie było do bani ;x Miałam grill, więc zjadłam 1 kaszankę i pół białej kiełbasy + 3 kawałki ciasta truskawkowego. Czułam się po tym strasznie, jak kulka. Nigdy więcej! ;> no i waga skoczyła 0.3kg. Myślałam szczerze mówiąc, że więcej będzie na +, ale na szczęście się myliłam ;p. Więc jak na razie pokazuje równo 66kg,

NIEDZIELA

detox po sobocie, więc zjem dziś mało, planuje 1000kcal. Wiem, ze to nie jest super zdrowe, ale czuje jeszcze te wczorajsze jedzenie ;) 

26 maja 2014 , Komentarze (6)

To dziwne, ale uzależniłam się od Vitalii. 

Kiedy tylko przychodzi mi, żeby zgrzeszyć, albo zjeść coś, mimo, ze nie jestem głodna, wchodzę tu i czytam Wasze wpisy. :p 

Mega mi to pomaga, i odciąga od lodówki ^^ 8)

Dzisiejszy jadłospis:

1.śniadanie 8.00 : owsianka z jabłkiem 

2. 2 śniadanie 10.00 :serek wiejski light+pomidor+2rzodkiewki+sałata

(zakochałam się w tym <3) Niby proste, a mało kalorii i się można mega najeść ;)

3. obiad 13.00: fasolka po bretońsku + 2 kromki razowego chleba

4. podwieczorek 16.30: to samo co na 2 śniadanie 

+1,5l wody.

Niestety brak ćwiczeń, trudno mi ruszyć tyłek ;/

26 maja 2014 , Skomentuj

A więc, w końcu waga ruszyła i zmniejszyła się od paskowej :D 

Przez bite 2 tygodnie wahała się od 67.5-68.5. Więc postanowiłam coś zmienić i przez 2 dni nie jadłam ani kromki chleba(chleb) i wiecie co? 2 dni=1.2kg  :D

Czuję się super i jestem zmotywowana do dalszej walki :) ;)

18 maja 2014 , Skomentuj

Hej, a więc dziś nie robiłam nic szczególnego :

Próbowałam się uczyć no, ale wiadomo wyszło jak zawsze ^^ 

Oto moje dzisiejsze menu:

Śniadanie: jajecznica z 2 jajek, cały pomidor, pół białej kiełbaski i bułka z pestkami dyni (wieem sporo wyszło)

Obiad: kasza gryczana, surówka i kawałek pieczeni

Podwieczorak: pół tartej z truskawkami mmmm :3333 Jak myślicie ile mogło mieć to kalorii ? ;p

Do tego było 2l wody, z ćw. niestety brak nie wliczając spaceru z psem :)

 


17 maja 2014 , Komentarze (2)

Śniadanie 10.00: 2 parówki z bułką z pestkami dyni, cały pomidor + herbata (nie słodzę)

O 14 zjadłam talerz pomidorowej z makaronem 

16 żurek z połową jajka i połową białej kiełbasy 

Do tego dziś wypiłam około 1.5l wody. Z ćw: 5 min rozgrzewka z Mel B, 7 min. z Rusz się Beti - ćw. na boczki,10 min booty shaking, 6 min. Turbo Spalania (długo wytrzymałam xd) 

Wiem jadłospis nie jest za idealny, brakuje rozkładu tego na 5 posiłków dziennie, ale jakoś nie umiem sie przestawić na mniejsze porcje a częściej ;x. Wyliczyłam sobie, że zjadłam dziś około 1700 kcal. Co o sądzicie o tym wyniku ? (mysli)

9 maja 2014 , Komentarze (8)

Do lata  zostało już  nie tak dużo czasu, więc trzeba wziąć się w końcu za siebie. Jadę na początku lipca na obóz młodzieżowy do Włoch, więc jest to dla mnie jeden z wielu powodów do utraty zbędnych kilogramów. Chciałabym zrzucić do 5 lipca 8.5kg. Jak myślicie jest to realne? Jakie macie dla mnie porady? Z góry dzięki :)