Dołączyłam do wyzwania 'silna wola', dzień 2- założeniem moim jest, że nie zjem słodyczy mimo pokus, których w moim domu jest pęłno. Tak oto moje dzieci dostały dzisiaj pączki z budyniem. Jak to moje dzieci, nadgryzają i zostawiają. Och, jak ciężko przechodzić mi koło nich, jak ciężko będzie wyrzucić je do kosza, zamiast zjeść. Jak wytrwam i nie rzucę się na nie dzisiaj to będzie mój mega sukces.
endorfinkaa
27 lutego 2018, 22:59Powodzenia :)