Hej Słoneczka, pogoda nas nie rozpieszcza za oknem szaro buro i pada deszcz, oby tak w święta nie było... Wczoraj z kuzynką biegałyśmy, a dziś ładny spadek na wadze moje upragnione 62kg juuuuuuuuuuuupi to był niby mój cel ale zawalczę jeszcze o równe 60kg, wczoraj się dotleniłam, więc lepiej spałam i same plusy z tego. Miłego dnia Kochane ;*;*;*
MamaDamianka -Moniś popraw się i nie podjadaj Łobuziaro ;* i zdrówka Kochana ;*
mamaDamianka
4 kwietnia 2012, 11:40hej Skarbek:)Piekna waga ale i ja do niej dojde -zobaczysz:P Wiesz co wole juz coś zjeśc jak mam ochotę niż sie na to potem rzucić,na wadze się nie powinno odbić:)Ważenie w poniedziałek po swiętach brrr:)