ale jakoś nie miałam czasu i sposobności aby dostać się do kompa bo mój siostrzeniec opanowała go całkowicie.
Tydzień temu wyjechał mąż mojej siostry więc z tego powodu siostra i siostrzeniec są bardzo częstymi goścmi u mnie a wiadomo jak to z 5-latkiem.
Jeśli chodzi o diete to pijnuje się z małymi odchyleniami oczywiście waga niestety stoi a tu dużymi krokami zbliża się lato.Wczoraj patrze do szafy a tu upsssss ja nie mam co na siebie włożyć ...nie no mam oczywiście ale to wszystko jest jakieś takie obcisłe i przylegające -nie lubie tak chodzić ubrana.Trzeba bedzie się wybrac do slepu.
jadwinia1984
25 kwietnia 2007, 20:55moj sukces to meridia! to ona pozwolila mi zgubic te 14kilo:)i jestem z tego bardzo dumna! pozdrawiam, zycze powodzenia
joasia33
25 kwietnia 2007, 13:58buziaki......
motylek74
22 kwietnia 2007, 13:09nie mam normalnych ciuchów na lato - tylko te ciązowe.... W małe rozmiary nie wchodze a do szczuplej sylwetki jeszcze tyle kg...Nie mniej jednak postanowiłam, ze kupie sobie coś dopiero wtedy jak bede mniejsza. No wiec życze Ci miłych zakupów bo ja na swoje nowe ubrania musze jeszcze poczekać a lato najwyżej przechodzę w ciężarnych sukienkach :). pozdrawiam cieplutko :)