Moje ostatnie ważenie było 4 kwietnia, dziś jest 13 czyli 9 dni, i przez te 9 dni utraciłam 0,8 kg. Mogłoby być znacznie lepiej ale! Przyznam szczerze i bez bicia że na 3 dni w które wypadł mi okres zrezygnowałam z ćwiczeń i jadłam jak niemały słoń (to wszystko wina mojego chłopaka, on wiedząc że zawsze na okres żołądek mi sie rozrasta woził mnie po MC, kebabach) :D
Nastąpiły duże zmiany ponieważ wykupiliśmy sobie z chłopakiem karnet na siłownię! I mimo że on nie towarzyszy mi codziennie to namówiłam na to przyjaciółkę z która sie odchudzam. Pierwszego dnia się wahała ale przekonala sie ze kazdy tam sie zajmuje soba i nikt na nikogo nie patrzy
W niedzielę zmierzę obwody bo dziś rano nie miałam czasu i jedyne co, to wskoczyłam na wagę. Właściwie myślałam że będzie na plusie po tych dniach laby
Ale jednak nie było tak źle!
Waga : 71,4
Buziaki
nitktszczegolny
13 kwietnia 2018, 20:24Gratuluję spadku ! ja po kebabie nie schudłabym przez 3 tygodnie :D
.natalu
13 kwietnia 2018, 20:44Mam ten spust hahahaha :D