Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2065
Komentarzy: 28
Założony: 2 kwietnia 2018
Ostatni wpis: 7 maja 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
.natalu

kobieta, 25 lat,

160 cm, 69.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 maja 2018 , Komentarze (2)

Dzisiaj na wadze 69,3 <3 1 cel jakim było 69,9 osiągnięty. Teraz zaczynamy walkę o 64,9 :)
Muszę w końcu zrobić pomiary, ale w pracy totalny sajgon i rano nie mam na nic ochoty. Wczoraj byłam 15 godzin w pracy! Ostatnie 2 godziny to tragedia, nie wytrzymałam i się popłakałam szczególnie że mam swoje trudne dni :x
Buziaki!

26 kwietnia 2018 , Komentarze (4)

Mój ostatni wpis był 13 kwietnia, 14 dnia juz zakonczylam moją dietę, chcąc i nie chcąc! 14 kwietnia poszłam na 1 dzień mojej nowej pracy. Miała to być praca na weekendy, zostałam na stałe jako kelnerka a miałam tylko zmywac naczynia na przyjeciach :) Od tego tygodnia pracuje po 3 h, ucze sie obslugi systemu, menu ktore jest bardzo obszerne bo nasza restauracja jest po udanych rewolucjach Pani Magdy Gessler :) Atmosfera jest swietna, naprawde lubie tam chodzic :D 

Ale najważniejsze ! Schudłam! :D<3Moje śniadanie ostatnio jest na slodko, najczesciej sa to pączki bo okryłam ze w osiedlowym sklepie sa przepyszne, dzien koncze zazwyczaj w mc donald albo na kebabie. Mamy z chlopakiem totalnego lenia po pracy i nie chce tam sie gotowac.

Bylam pewna ze na tej diecie nie da sie po prostu schudnac,  oczekiwalam raczej wzrostu wagi do przekletej 74 szczegolnie ze w wolnych chwilach objadam sie jak niedzwiedz i ciagle chrupie. A to chipsy, a to czekolada

A tu niespodzianka! Pierwsze zdziwienie bylo wczoraj gdy w ciagu dnia po posilku na wadze 71,8.. Myslalam ze moze cos sie pokićkało w wadze ale nie! Wchodze dzis rano a tam 70,5 (puchar)

Wszystko za sprawa pracy, no trzeba sie nalatac i miec oczy do okola glowy. 

Sprobuje fast foody i slodkosci zamieniac na zdrowsze rzeczy i widzimy sie przy nastepnym wazeniu :*

13 kwietnia 2018 , Komentarze (4)

Moje ostatnie ważenie było 4 kwietnia, dziś jest 13 czyli 9 dni, i przez te 9 dni utraciłam 0,8 kg. Mogłoby być znacznie lepiej ale! Przyznam szczerze i bez bicia że na 3 dni w które wypadł mi okres zrezygnowałam z ćwiczeń i jadłam jak niemały słoń (to wszystko wina mojego chłopaka, on wiedząc że zawsze na okres żołądek mi sie rozrasta woził mnie po MC, kebabach)  :D
Nastąpiły duże zmiany ponieważ wykupiliśmy sobie z chłopakiem karnet na siłownię! I mimo że on nie towarzyszy mi codziennie to namówiłam na to przyjaciółkę z która sie odchudzam. Pierwszego dnia się wahała ale przekonala sie ze kazdy tam sie zajmuje soba i nikt na nikogo nie patrzy 8)
W niedzielę zmierzę obwody bo dziś rano nie miałam czasu i jedyne co, to wskoczyłam na wagę. Właściwie myślałam że będzie na plusie po tych dniach laby (strach)
Ale jednak nie było tak źle!

Waga : 71,4 

Buziaki :*

7 kwietnia 2018 , Komentarze (4)

Jutro wypadałby dzień ważenia ale zrobię to w następną sobotę ponieważ zostały mi 2 dni do okresu, a ja zawsze przed +2 kg :?
Chciałabym 1 maja zobaczyć na wadze 69,9 :| Ta 6 jakoś lepiej brzmi niż 7 :(
Moja w tym głowa żeby się udało, do celu 2,3 kg więc cel bardzo realny biorąc pod uwagę że zostały 3 tygodnie.
Dzisiaj od rana meeega roznosi mnie energia :PP Idę zaraz z psiną na spacer a później biorę się za sprzątanie, pranie, zmywanie bo wczoraj po szkole padłam i pod wieczór wstałam jedynie na trening i znów kima :D

4 kwietnia 2018 , Komentarze (10)

Dziś mija 7 dni od mojego pierwszego dnia treningowego. (puchar) Sama jestem w szoku ze tyle wytrzymalam a moja motywacja zamiast spadac nieustannie rosnie. Im dalej w las tym mniejsza ochota na jakies grzechy bo szkoda treningow, ale oplaca sie :DDzis na wadze 72,2 <3 

Za 5 dni okres takze od dzis daje sobie spokoj z ważeniem bo zawsze w tym okresie moka waga to +2. Zważę się w niedziele 15 kwietnia jako ze bedzie juz na 100% po wszystkim. 

Pozdrawiam :*

2 kwietnia 2018 , Komentarze (4)

Nie, nie wakacje. Chociaz na nie tez planuje wygladac lepiej niz obecnie. Mam do zrzucenia 18kg. Chce schudnac zdrowo i trwale wiec nigdzie sie nie spiesze ale mam nadzieje ze 8 miesiecy to wystarczajaco duzo czasu by zdrowo stracic cala moja nadwage. Aby tego dokonac prostym obliczeniem musze miesiecznie gubic 2,2 kg. 

Moja dieta opiera sie w poczatkowej fazie glownie na ograniczeniu jedzenia, stopniowo rowniez przechodze na zdrowsze produkty. Swoj nowy & zdrowy styl zycia wprowadzam od 5 dni i wciaz czuje duza motywacje :) Mysle ze to wlasnie TEN czas, czuje ze tym razem sie nie poddam.

Na dzien dzisiejszy waga pokazuje 73 kg. Mam zamiar sie wazyc co tydzien-dwa. Pomiary rowniez zrobione i przy nastepnym wpisie je tu udostepnie :)

Pozdrawiam