Przy dwojce dzieci szczerze powiem ciężko jest znaleźć czas na ćwienia...6rano pobudka karmienie, ubieranie, szykowanie do przedszkola starszaka...wyjście powrót i zbliża sie pora kolejnego karmienia, gotowanie, ogarniecie domu i już trzeba wychodzić po synka i powtórka z rozrywki karmienie, usypianie, obiad, zabawa ze starszym, kąpiel, kolacja i...padam na twarz a tu jeszcze czeka mnie rowerek(w między czasie oywiście 5razy muszę zejsc bo mlodszy sie budzi;)) i pozostałe ćwiczenia...Chciałam się poddać ale usłyszłam piękne słowa-kochanie ale schudłaś!-Tak! Te słowa zdecydowanie podniosły mnie na duchu i wiem, że musze dać rade:-) !!