Cześć wam:)
Zacznę od tego, że dietowo wszystko ok sport jakiś tam jest siłownia ale przejdę do rzeczy więc chodzi mi o to, że ćwicząc na siłowni powiedzmy na orbitreku tam pokazuje mi spalanie kcal w godzinkę wychodzi mi, że spalam tak około 700 kcal szybkim tempem takim dla mnie a instruktor mi powiedział, że robię to za szybko że powinnam mieć pulc przy ćwiczeniu 115 przy moim wieku tak mi wyliczył i ćwicząc tak jak on mi mówi przy pulsie 115 i też godzinkę robię na orbitreku i wtedy wychodzi mi z 500 kcal i gdzie tu logika nie rozumiem tego???
Wiem, że najlepiej jak bym jego zapytała ale on wyjechał gdzieś na jakieś zawody i go nie ma..
Miłego wieczorku buźka:**
angelisia69
8 grudnia 2015, 13:33nie warto wogole na te liczniki zwracac uwagi,albo jedynie orientacyjnie.Nie dosc ze nie wylicza ci dokladnie tetna(bo nie masz chyba pulsometra na piersi w trakcie jazdy) to na dodatek uzywa to po kilka osob codziennie,wiec liczniki sie poprostu niszcza stopniowo.Ale to nie najwazniejsze ile spalasz,najwazniejsze ze robisz cos dla ciala ;-)
Natka0206
8 grudnia 2015, 18:23Nie nie mam innego pulsometra. No fakt najwazniejsze ze robie cos dla siebie:)