Cześć:)
Kolejny dzień mojej walki z odchudzaniem zaliczam na plus:)
Rano wstałam poszłam do pracy po pracy szybko do domu obiadek i o 15 wyszłam do lekarza na USG całe szczęście wszystko w porządku.
Do lekarza poszłam na nogach zamiast autem, dziś siłowni nie było, ale jutro idę oraz w czwartek. Na siłownię chodzę 3 razy w tygodniu Poniedziałek Środa no i Piątek ale jak w któryś nie mogę to nie odpuszczam tylko idę w inny dzień myślę, że nie najgorzej:) Zaraz trzeba szykować się na jutro do pracy przed 5 trzeba wstać aj jak się nie chcę no ale za coś żyć trzeba:)
Miłego wieczorku Kochane życzę:**
Monika123kg
9 grudnia 2015, 11:56Dobrze że się nie podajesz :)
Natka0206
9 grudnia 2015, 17:31Tak właśnie;)
roogirl
8 grudnia 2015, 19:14Miłego wieczoru.
Natka0206
9 grudnia 2015, 17:31Dziękuję:)