Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5 dzień - 1 fazy dukana


Hej,

dzisiaj mija piąty dzień i ostatni 1 fazy Dukana, jeszcze się nie ważyłam - zrobię to jutro rano, żeby było sprawiedliwie po 5 dniach. Już się nie mogę doczekać wszystkich warzyw które pochłonę !! Powiem wam, że jest ciężko, ale jestem mega nastawiona pozytywnie do mojej przemiany i jak jem kolejny sernik to buzia mi się krzywi a zaraz cieszy :-)

Właśnie skończyłam spalanie Chodakowskiej i mam nogi jak z waty. Pierwszy raz od kilkunastu miesięcy uprawiałam fitness. Przypomniałam sobie jak bardzo tego nie lubię :P No ale cóż, będę musiała to jakoś znieść, bez ćwiczeń się nie obejdzie :( zosta¬ mi wiszący brzuszek po ciąży i to można zniszczyć tylko ćwiczeniami ...

Mam zamiar zapisać się na basen bo to jest to co kocham robić. Mogę pływać 3 godziny i nadal mi mało. Zabieram również ze sobą mojego małego szkraba. Jeśli jest tu jakaś dziewczyna z Katowic i uczestniczyła na zajęciach na basenie z niemowlakiem to niech da znać, będę bardzo wdzięczna :-)
Mam zamiar ją przyzwyczajać do wody od małego. Ja miałam 3 latka jak już samodzielnie pływałam i naprawdę jestem wdzięczna za to mamie, a i ona była spokojna gdy chodziłyśmy na basen czy nad morzem.

Dobra dziewczyny, jutro odzywam się i zmieniam pasek. Mam nadzieje, że pare kilo poleciało.

Pozdr

  • Electra19

    Electra19

    9 stycznia 2014, 17:38

    pozazdrościć kochana :) na pewno się uda :)