Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 20 - brawo ja!


Wczoraj zjadłam pizzę, dzisiaj kebaba. Moje samopoczucie -1000000/10. Ostatnio wszystko mnie przerasta. Mama mnie nie rozumie, w szkole nie wychodzi, a brat dokucza i znowu wyzywa od grubasów. Nie mam na nic siły, ani motywacji, chce mi się tylko płakać. 

  • fake-queen

    fake-queen

    5 marca 2016, 12:55

    Musisz chcieć, bo chcieć to móc! Uszy do góry :)

  • angelisia69

    angelisia69

    26 lutego 2016, 03:45

    pisalam x postow temu,ze za duze restrykcje sobie narzucasz i odmawiasz wszystkiego i ze kiedys sie rzucisz na "zakazane" i niestety wyszlo jak wyszlo

  • WhiteSkin

    WhiteSkin

    25 lutego 2016, 21:19

    Daj spokój, wiem że to trudne ale postaraj się myśleć pozytywnie :)

  • roogirl

    roogirl

    25 lutego 2016, 20:07

    Nie wiem czemu niby, przecież nic takiego się nie stało. Sama jem od czasu do czasu.

  • Niesia92

    Niesia92

    25 lutego 2016, 19:45

    znajdź w sobie motywacje i udowodnij przede wszystkim sobie, że dasz radę :)