tak , tak dokladnie o 11.20 hihiihiiih:):):) Czyli 1/4 zycia mam juz za soba ....
Dzien zaczal sie bardzo milo ... moj ukochany mnie obudzil ... jak zawsze cudnie ...Moja ukochana roza herbaciana :):):) ... dalej chyba nie musze pisac :):):)
Kolejny slodki prezent byl od mojej wagi :):):) tego od niej sie nie spodziewalam 101,5 kg wiec jestem bardzo szczesliwa :):):)
Teraz ten najgorszy moment ... gdy zaczelam szukac telefonu .. . jak sobie uswiadomilam gdzie on jest to omal nie zemdlalam ... i byl w moim bezrekawniku swiezo wyjetym z pralki!!!!!!!!!!!Ah ta moja mamuska .... Moje kochaie probuje teraz go rozkrecic i osuszyc , ale nikle szanse ze jeszcze zadziala...smutno mi ...
voiceofangel
7 kwietnia 2008, 20:55a ja Ci zycze daleszegio spadku kilogramow i dojascia do upragnionej wagi ! ja bylam juz tak blisko i znowu sie nie udalo ! :( ale sie nie poddaje i walcze dalej :) pozdrawiam :*
AGAO30
7 kwietnia 2008, 13:27Wszystko co piękne i upragnione, nich będzie w Twym sercu spełnione.
mielinka
6 kwietnia 2008, 21:22Zdrowka, spokoju ducha i intensywnego i skutecznego spalania kilogramow w blyskawicznym tempie :)
Slonko1980
6 kwietnia 2008, 13:33z okazji urodzin - życzę jak największej i najtrwalszej utraty kilogramów !!
bluebutterfly6
6 kwietnia 2008, 13:15moja mam kiedyś wyprła mi moje kieszonkowe :P hehe
menevagoriel
6 kwietnia 2008, 13:15Wszystkiego naj naj naj z okazji urodzin. pozdrawiam