dlaczego taka smutna?
A jaka może być reakcja w moim pszypadku na wagę 106,4 ???
Chce szybko wrócic do 90 .. jak ja sie wtedy swietnie czułam... inna kobieta..pełna rodościi chęci do życia...
Dziś pierwsza merika łyknięta... znajoma suchosc w ustach...teraz czekam na ataki gorąca...one też z czasem zanikaja...
Ciąglenie wiem jak ułożyc jadłospis...czekam do lata..wtedy warzyw jest pełno..a teraz..ehhh szkoda gadać i sama drożyzna...
Najlepsze w tym jest to , że dołącza do mnie mój kochany mąż ....bedzie nam rażniej :) .On też dokonał wielkiego sukcesu...zgubił 25 kg!!!
Dziewczyny życzę wytrwałości w dążeniu do celu!
A to dla zmotywowania :
Dobranoc!!!
marciaa19
20 kwietnia 2009, 14:17kochana wkoncu sie uda wystarczy tylko chciec.stawiaj male kroczki dobrze ze dazysz do 90 potem pomyslisz co pozniej.to jest do zrobienia napewno.badz twarda babeczka:)wiesz masz wzrost i mniej wiecej wage mojej mamy roznicie sie tylko tym ze ty walczysz ona nawet nie chce a szkoda zdrowsza by byla:(buziaki i milego dnia!
necia83
18 kwietnia 2009, 21:35ja juz brałam meridie pszed ciążą i moja malutka jest cała i zdrowa , rosnie jak na drożdżach... :)
obtulanka
17 kwietnia 2009, 21:35Kochanie przemyslałaś dobrze branie tych tabletek???Zobacz można duzo schudnąc bez nich.Pewnie planujesz kiedyś dzieci?To pewnie tak szybko nie wyleci z Twojego organizmu???Pozdrawiam.