44 dzień diety
51 dni do wiosny
17 dzień wyzwania
witam witam. tak o to się przedstawiają liczby, jutro stanę sobie z rana na wagę, może coś spadło... :) po spodniach widzę efekty diety. w szkole zapierdziel jak zwykle, czekam na ferie, a później do maturę. byle to zdać. bo mam dość tej szkoły, to była moja najgorsza decyzja w życiu... niby jedna z lepszych szkół, ale nie czuję się tam wcale dobrze. każdego ranka muszę się zmuszać, żeby wstać i tam iść, ehć. piję kawę zjadłam obiad. po szkole zrobiłam zakupy, jogurty, gumy do żucia i coś jeszcze...
co sądzicie o tym produkcie na diecie, można jeść? opakowanie ma 60 gram czyli 252 kcal. zjem je dzisiaj na kolacje, albo jutro. mam nadzieje, że są smaczne.
w piątunio zapowiada się imprezka, więc na pewno napiję się paru piw, albo drinków. nie odmówię sobie tego, gdyż muszę oblać moje urodziny.
dzień 17 wyzwania
Czy kiedykolwiek miałaś zaburzenia żywienia?
raczej nie, chyba, że obżarstwo też się liczy.
za 9 dni tłusty czwartek, pozwalacie sobie na pączka albo dwa?
nie poddajemy się, cały czas do przodu.
bede.szczupla
30 stycznia 2013, 17:42wydaje mi się, że raz na jakiś czas jak zjesz te wafelki to nic się nie stanie i na pewno są bardzo wygodne do szkoły ;) A pączka to nie wiem, czy zjem, bo niedawno już jadłam ;) Trzymaj się ;)
abrazandoLAvida
30 stycznia 2013, 10:45No w tłusty czwartek to ja sobie pączka zjem! ;) U mnie liceum było bardzo fajne, OPRÓCZ trzeciej klasy, zrobiła się masakra i też się zmuszałam, wiec wiem, co czujesz. Trzymaj się, zostało niewiele ;*
Piczku
29 stycznia 2013, 22:17zjem pączka! a co raz można się najeść w końcu to tradycja! :D
niebieska05
29 stycznia 2013, 18:53Dasz radę ! :* Powodzenia :)
sahnebonbon
29 stycznia 2013, 16:39A na pączka zdecydowanie sobie nie pozwalam, bo sama wyglądam jak pączek :P
sahnebonbon
29 stycznia 2013, 16:38Na szczęście matura już za mną, a na nieszczęście sesja przede mną :P Ale poradzisz sobie na pewno, to jest do przejścia, jak wszystko! Wystarczy porządnie pozakuwać miesiąc przed i bez problemu dasz radę! Co o tych chipsów, to mimo, że mają mało kcal to uważam, że nie są zdrowe. Jest to produkt wysoko przetworzony, tak jak moje pieczywo razowe z Sonko, za które ostatnio zostałam skrytykowana, bo właśnie też jest wysoko przetworzone, więc zdecydowanie nie powinnaś zastępować nim kolacji. Zjedz sobie jednego, dwa, a na kolację do tego jajko albo coś białkowego. Powodzenia! :*
SottorivaAntica
29 stycznia 2013, 16:24Ja też strasznie żałuję, że wybrałam tą szkołę i technikum. Wolałabym iść do liceum, bo i tak dalej w tym zawodzie pracować nie będę, ale cóż na szczęście jeszcze tylko kilka miesięcy i będzie z głowy :)
Julia551
29 stycznia 2013, 15:48Uwielbiam te wafle ryżowe są pyszneeee;)
jerrica
29 stycznia 2013, 15:48Ja na szczęście nie lubię pączków:) czasem mnie tylko nachodzi, ale raczej nie w tłusty czwartek :p powiedz czy to co kupiłaś było dobre :)
kajsia
29 stycznia 2013, 15:07ja również sobie zjem jednego pączusiaaa ♥ ale później odpokutuję go ćwiczeniami . ; p
zalosna.
29 stycznia 2013, 15:07Daj znac czy były dobre to też sobie kupie jak coś :D A na pączka raczej sobie nie pozwole, bo jak zaczne to później jest mi trudno z opanowaniem się :D
nieszczesliwaaaa1
29 stycznia 2013, 14:58ja własnie nie wiem jak z tym pączkiem zrobić :D może 1 zjem .... Co do ferii to ja już po ;(((
aannxx
29 stycznia 2013, 14:55Ja pozwolę sobie na pączka :) Moja babcia powiedziała, że zrobi mi jakieś w wersji light :)