nowy dzień nowe możliwości. nie użalamy się nad sobą, tylko bierzemy wszystkie sprawy w swoje ręce. jestem zszokowana, że wytrzymałam już tyle na diecie. polubiłam zdrowe jedzenie, akceptuję dietę. idzie mi dobrze. zostało mi jeszcze 33 dni do wiosny, na zrzucenie paru kg. waga chyba tutaj nie jest wyznacznikiem. ponieważ będę chudła dotąd, aż będę czuła się wspaniale w swoim ciele. bez słodyczy wcale nie jest tak ciężko. wszyscy jedzą ciastka, nutelle i inne słodkości, ale ja wiem, że aktualnie mi nie wolno i po prostu po to nie sięgam. zważę się po okresie - mam nadzieje, że będzie spadek. rozpędziłam się :)
ś: owsianka z kiwi ~300
o: fasolka ~400
p: kremówka :D ~600
k: kanapka, marchew ~250
1550 kcal.
nawet z kremówką :D
latem na plaży wyjdzie na jaw kto obżerał się słodyczami po nocach, a kto ciężko pracował na wymarzoną sylwetkę !!
33 dni do wiosny<3
:*
sosenka93
7 marca 2013, 12:57Gratuluję! :) Mam nadzieję, że też dojdę do takiego stadium, też muszę całkowicie skończyć ze słodyczami... A poza tym ostatnio też doszłam do wniosku, że nie liczy się waga, tylko to jak się czuję. Dlatego stwierdziłam, że mogę ważyć nawet mniej niż 50 i tez będę żyła :P Pozdrawiam i życzę dalszej motywacji na tym poziomie ;)
Madeleine90
16 lutego 2013, 23:16dokładnie:) nic nie ma za darmo, na wszystko trzeba ciężko pracować:)
kainova
16 lutego 2013, 22:44pewnie , że bez słodyczy da się żyć. Sama się o tym przekonałam , kiedyś nie wyobrażałam sobie tego jak można nie jeść słodyczy : D ale czasami jak mam ochotę to zjem kawałek czekolady albo jakieś ciastko : ) powodzenia :*
abrazandoLAvida
16 lutego 2013, 21:50jaki fajny wpis :D serio. No i szacun, że kremówka cię nie złapała, ja mam od razu zawalony dzień.
adorablee
16 lutego 2013, 21:31myslalam, że ta wiosna szybciej przyjdzie. Niby długo, ale minie szybko i niech do niej zlecą kilogramy! tak! Ja jem gorzką czekolade 70% zalecana jest wręcz, poczytaj na necie; )
bede.szczupla
16 lutego 2013, 18:48Dokładnie, lato coraz bliżej ;) Ale zobaczysz, że w tym roku będziemy dumnie paradować po plaży ;) Powodzenia
Sihir
16 lutego 2013, 16:21na co Ci ta kremówka była? :D chociaż nie no, to wcale nie jest dziwne.. jak w zeszłym roku też nie jadłam słodyczy w post, to kupowałam sobie śmietanę 12%, waliłam do niej cukru, mieszałam i wcinałam, tak mnie do słodkiego ciągnęło :D i tak potem 4 kg zleciało :) a teraz, o dziwo, w ogóle nie ciągnie. dużo owoców jem :)
raisin
16 lutego 2013, 15:48Bez słodyczy da się żyć! Warto się pomęczyć dla wymarzonej sylwetki :) Miłego dnia :)
zalosna.
16 lutego 2013, 15:32Taak właśnie! :) Nie użalamy się nad sobą, ważne żeby szło do przodu :) Jaa już chce latooo :( chociaz z drugiej strony może i lepiej, że jeszcze tyle czasu bo przynajmniej przywitamy je bez fałdek (mam taką nadzieje) ;p Trzymaj się :)
madzia3532
16 lutego 2013, 15:28lato odsłoni wszystko..hehe
no.more1993
16 lutego 2013, 15:16w każdym miejscu i o każdej porze spinam mięśnie pośladków :) kocie grzbiety, wymachy nogami
Oniaaa
16 lutego 2013, 15:14Jest dokładnie tak jak mówisz.. Latem wyjdzie wszystko hah No, ale mamy czas na zmiany, więc byle do przodu! :)
FierceGyal
16 lutego 2013, 15:05Tak jak mówisz - po pewnym czasie przyzwyczajamy się do zdrowego trybu życia, a później nawet nie wyobrażamy sobie, żeby go zmienić. Ja sama nie mam pojęcia, jak mogłam wcześniej tak niezdrowo jeść ;)
aannxx
16 lutego 2013, 15:00Czekam, czekam na tą wiosnę;)
nieszczesliwaaaa1
16 lutego 2013, 14:58właśnie;) latem na plaży to my będziemy świeciły :P
no.more1993
16 lutego 2013, 14:52waga w ogóle nie jest wyznacznikiem niczego :) babka ważąca 60kg może wyglądać lepiej od tej która wazy 56 przy tym samym wzroście. wyznacznikiem są ćwiczenia - jędrność ciała i jego ogólny wygląd :)