Witajcie! Powracam na nowo po raz kolejny ;) Pogoda za oknem mnie niszczy dosłownie zawsze listopad był dla mnie strasznie ciężkim okresem ale pogoda w październiku płata figle i ta wszechobecna szarość mnie dobija. Postanawiam udzielać się tutaj bo jak wiadomo w grupie raźniej, łatwiej wytrwać itd., itp., a czas sprzyja odpuszczaniu, słodycze kuszą jak nigdy, byle coś słodkiego, dobrego, pysznego a forma bye bye a mi się marzy kaloryferek na brzuchu :) ale sam się nie zrobi więc muszę się brać do dzieła :))) To bierzmy się razem !
angelisia69
19 października 2015, 04:10trzeba szukac szczescia i przyjemnosci w drobnostkach zeby przetrwac te pogode.depresja i chandra napewno nie pomoga.Trzymam kciuki