Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tydzień w swoim łóżku


to naprawdę miłe. dlaczego człowiek docenia takie zwykłe przyjemności, dopiero jak mu je zabiorą? chociaż ja już jestem powoli w takim wieku, że dojrzałam do celebrowania małych szczęść :D i dystansu do nieistotnych problemów..

dwa tygodnie w trasie.. wszędzie miło, pięknie, wesoło.. ale wylądować u siebie.. bezcenne :)

na dodatek dzisiaj rano nagroda..w końcu pożegnałam moje 72 kg.. na rzecz 70,9 kg

a to, że nie pisałam przez dwa tygodnie, nie znaczy, że Was nie czytam.. w pociągu, w lesie, na łódce, nad morzem.. wszędzie.. się uzależniłam (zakochany)

  • Anankeee

    Anankeee

    13 września 2019, 18:49

    Jeszcze chwila i 6 z przodu ;)

    • Nelawa

      Nelawa

      13 września 2019, 19:41

      Oj, z radością ją powitam po prawie pięciu latach.

  • RADUGA

    RADUGA

    13 września 2019, 10:18

    Gratuluję!

  • DARMAA

    DARMAA

    12 września 2019, 20:55

    Święte słowa: wszędzie dobrze ale w domu najlepiej!

    • Nelawa

      Nelawa

      13 września 2019, 13:16

      jeszcze do środy, a potem znowu w trasę :)

  • RunforHealth

    RunforHealth

    12 września 2019, 18:26

    Gratuluję utraty kolejnego kilograma :)

    • Nelawa

      Nelawa

      13 września 2019, 13:19

      Dziękuję. Widzę, że u Ciebie cel blisko. Powodzenia :)

  • hanka10

    hanka10

    12 września 2019, 18:19

    gratuluję spadku wagi. Widocznie życie w trasie Ci służy :))

    • Nelawa

      Nelawa

      13 września 2019, 13:09

      muszę przyznać, że sie pilnowałam.. zwłaszcza przy pełnych stołach na kolacjach.. grunt, że skutecznie