Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Drugi tydzień v-diety za mną :)


Witajcie! 

Drugi tydzień v-diety za mną. I 1,60 kg tez za mną. 

Bardzo się cieszę,  ponieważ do tej pory moja waga szła tylko do góry. A teraz małymi krokami ale idzie w dół. To dla mnie mega sukces. 

Powiem wam że wydaje mi się,  że zlapalam bakcyla. Sama łapie się na tym, że się pilnuje. Wcześniej tak nie było. Sama przed sobą się usprawiedliwilalam. A teraz jestem bardzo rygorystyczna. Nie i koniec! 

Nie wiem czy mi się uda i ile mi się uda. Ale bardzo bardzo bym chciała.  Chciałabym aby na jesień czy zimę kupić sobie wreszcie taka kurtkę,  która mi się spodoba, a nie taka która jako jedyna będzie pasowała. Jak wszytko zresztą do tej pory. 

Jeżeli chodzi o moje zgubione kg to jakoś specjalnie tego nie widać. Po prostu za dużo ich mam i te naraxie jakże małe 3,60 za mną jest niedostrzegalne. 

Ale ja to czuję ;) czuje po ubraniach. Szczególnie po spodniach. Bo zawsze moje nogi i buzia chudnąć najszybciej. Okolice brzucha ciezko ; (

Nikt mi jeszcze nie powiedział "chyba schudłas" ;)

Ale ja czuję po spodniach. Wkładam je bez wysiłku. Po prostu je wciagam i tyle. Rano jak wstaje zaparzyc sobie kawę i patrze w lustro tez mi się wydaje, że jest jakoś inaczej. 

Mam ogromny apetyt na jeszcze. Oby mi się udało. Bo mnie jest po prostu za dużo :(

Życzę tego sobie i wam wszystkim z całego serca. 

  • netka34

    netka34

    23 lipca 2016, 12:29

    Będzie dobrze! ! Dzięki i powodzenia

  • orchidea24

    orchidea24

    23 lipca 2016, 10:19

    U mnie też po 2óch tygodniach z dietą V 1,60kg mniej :-) trzymam kciuki za nasze dalsze spadki! :))))