Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zapomniany stepper


od kilku dni przynosze stepper, bo schowany w innym budynku   tzw gospodarczym,, trzeba w koncu cos pocwiczyc, choc odrobine, zeby sie rozruszac..Codzien sobie to obiecuje i nic z tego nie wychodzi..nie umiem sie dobrze wspierac :)..moze jutrooo....