Dzis spedzilam pol dnia w chester, chialam kupic telefon-nic mnie nie usatysfakcjonowalo;/ wiec zamaist tego kupilam steper i ciezarki;) niestety nie mam czasu chodzic na silownie bo jest spory kawalek odemnie a pracuje po 12 h;/ wiec nawet gdybym chciala to nie da rady. A na orbitreka miejsca w moim pokoiku brak;/ Dzis dietkowo tak +- w sumie sokolwiek do ust wlozylam o godiznie 13 i to byla kawa z ciastkiem owsianym, po poworic edo domu o 16 obiad i na kolacje suszone morele, wiec idealnie nie bylo ale najgorzej tez nie. Od jutra 1h dziennie na steperku minimum! a od jutra dlatego ze dzis niestety nog juz nie czuje;)