Czy potrafię wytrzymać bez słodyczy? Na razie wytrzymałam 5 dni. Żadnych batoników , czekolady, ciasta, ......nic..... A w domu trochę tego jest....a to goście przywiozą, a to mąż dokupi, więc leżą sobie te czekoladki i inne pyszności schowane w szafie i wystawiają tę moją "silna wolę" na próbę. Zastanawiam się czy potrafiłbym nie jeść słodyczy do końca życia...
ola05
12 lutego 2018, 17:21Ja słodyczy nie trzymam na wierzchu ;-) wtedy nie kuszą i czasem o nich zapominam. :-) powodzenia
andula66
12 lutego 2018, 17:16Grunt to odpowiednie nastawienie no i silna wola trzymam kciuki
jo.wu06
12 lutego 2018, 17:11no tak ... najgorzej jak to lezy i kusi i woła "zjedz mnie"! nie ma nic gorszego buu. Duzo silnej woli życzę :D