Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Calutki kilogram mniej :)


Wstałam rano, przetarłam oczy, rozebrałam się i stanęłam na wadze, wołam męża bo sama nie chciałam na to patrzeć. A on mówi - ważysz 68! Od razu poprawił mi się nastrój :)). Ale nie tylko dlatego, że waga pokazała kg mniej - już wczoraj dzięki Waszym komentarzom i listom czułam się lepiej. 
W KUPIE SIŁA - jak mawiają mądrzy ludzie.
DZIĘKUJĘ

Postanowiłam kontynuować I fazę SB jeszcze tydzień. Schudłam narazie przez 2 tygodnie 1,5 kg. Wczoraj musiałam zaopatrzyć się w nową spódnicę, bo stare wiszą na mnie i wygląda to niezbyt ładnie. Za to teraz ja wyglądam ładnie w nowej spódniczce.

Dzisiejsze menu:

Sniadanie: dwa jajka
II śniadanko w pracy: serek Piątnica Light, sok pomidorowy
Obiad w pracy: pomidor z fetą
w domu jakieś mięsko
Kolacja: Jeszcze nie wiem :) i napewno 20 orzeszków ziemnych niesolonych

Pozdrawiam :)

  • klulewna

    klulewna

    13 listopada 2008, 13:10

    ale bardziej spadku centymetrów niż wagi- robią wrażenie :)

  • victoria81

    victoria81

    13 listopada 2008, 11:14

    Pozdrawiam