Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piąteczek .. weekendzik za pasem:)


Koszmarny dzień..... jakieś fatum dzisiaj wisi nade mną.

Menu:

Śniadanie: kawałek białego sera półtłustego, kawa z mlekiem

II śniadanie: orzechy ziemne - pół filiżanki, kefir 0% z truskawkami

Lunch: pomidor z mozarellą (1/2 krążka), na deser filiżanka gorącej czekolady (a raczej czegoś podobnego do budyniu)

Obiad w domu: zupa pomidorowa

Kolacja: szynka z indyka, jajka na twardo, majonez light.

Milego weekendu :)