Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
męka z A6W :)


Witam!!!

Dzisiaj zaliczyłam 6 dzień z a6w i mogę powiedzieć że już pomału widzę moje mięśnie brzucha (nareszcie) :-)już myślałam że po 2 ciążach nigdy ich nie zobaczę a tu proszę trochę diety ćwiczeń i jaka niespodzianka!!! :-) jestem z siebie bardzo dumna i mam nadzieję że dotrwam do końca chociaż nie jest łatwo :-( Ale cóż jak ostanio przeczytałam na jakimś forum " ŻEBY WYGLĄDAĆ JAK KOTKA MUSISZ SIĘ NAJPIERW SPOCIĆ JAK ŚWINKA" :-) Pozdrawiam wszystkiich i życzę wytrwałośc w dążeniu do celu :-)