Długo mnie nie było, miałam mały kryzys... jestem przed maturą i dopadł mnie przedmaturalny kryzys, zjadałam stres, ale postanowiłam się wziąć w garść i zacząć całkowicie OD NOWA :) Zaczynam jutro, będę ćwiczyć i się uczyć, a więc nie będę miała czasu na jedzenie :D
Postaram się nie przekroczyć dziennie 1400 kcal, więcej ruchu i jeszcze więcej nauki, trzymajcie za mnie kciuki i do jutra :*
Troszkę motywacji :
veronica222
13 kwietnia 2014, 18:19Mały kryzys przed maturą jest do wybaczenia. :) Wierzę, że wrócisz na dobry tor i wypracujesz to, co chcesz.