Witajcie! :)
Zacznę od jadłospisu chociaż nie był najlepszy... Nie wiem dlaczego tak mam, ale jak jestem przed @ to jestem bardziej zmotywowana do odchudzania i nie chce mi się tak jeść, potrafię się powstrzymać. Kiedyś było całkiem inaczej, jadłam wszystko co wpadło mi w ręce.
1. Jabłko ok 7:00
2. Jakieś 5-6 ciastek wafelków czekoladowych ://// ok 8:30
3. Makaron z sosem i kawałkami mięsa wieprzowego, ale mało bo nie lubię wieprzowiny. Porcja makaronu taka sama jak wczoraj
4. 3 marchewki ok 16:00
5. 2 Paszteciki z kapustą ( takie z tesco)
Pewnie coś jeszcze dzisiaj zjem, ale jakościowo nie jest najlepiej. Dzisiaj sobie przygotuję owsiankę na jutro rano żeby jutro nie tracic na to czasu. Ostatnio zaczęłam też dbać o dobre nawodnienie, piję około 2-2,5 l płynów dziennie. Rano zieloną kawę i czerwoną herbatę, potem jeszcze jedną i 1-1,5 l wody. A potem co pół godziny latam do łazienki, nie wiem czy to dobre, że wszystko tak po prostu przeze mnie przepływa.
Jeszcze jedno pytanie, jak myślicie, ile kalorii mogę tracić stojąc przez około 8 godzin ? ( odejmuję przerwę i chodzenie na siku :P )