Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Luty miesiącem bez słodyczy :)


Zaczynam luty i ogłaszam go miesiącem bez słodyczy  Pierwszy dzień zaliczony bez żadnej wpadki  Oczywiście na tłusty czwartek zrobię sobie dyspensę na jednego pączka na śniadanko. Zjem go do kawki porannej, to mam nadzieję zdązę go spalić przez cały dzień

Waga na 1 luty to 77,4 kg. Ciekawe ile spadnie przez miesiąc?!?!?

Jutro ważenie w grupie, w której jestem. Mam nadzieję, ze waga nie pokaże więcej niż dzisiaj.

Już zaliczyłam 40 minut rowerka, jeszcze drugie tyle przede mną  

  • ulka28l

    ulka28l

    2 lutego 2013, 10:01

    to trzymam kciuki za Twoje postanowienie !!!! Pozdrawiam Cię serdecznie

  • irmina75

    irmina75

    1 lutego 2013, 23:48

    ja muszę zrobić postanowienie_ luty miesiącem bez sera zóltego, ale to nie realne...

  • dorota1222

    dorota1222

    1 lutego 2013, 23:16

    super postanowienie i najlepiej żadnej dyspensy, no to czy naprawdę warto dla takiego pączka?:)) ja odstawiałam słodycze od 2 stycznia i nie planuję ich jeść aż do pierwszych urodzin mojego syna, tj. 5 kwietnia, gdzie w nagrodę chcę zjeść kawałek tortu. A może nie będę chciała go zjeść??? Pozdrawiam!!!

  • kasiakasia71

    kasiakasia71

    1 lutego 2013, 22:30

    Brawo-tylko tak dalej

  • Weronika.1974

    Weronika.1974

    1 lutego 2013, 21:02

    fajne postanowienie, ja wytrzymałam juz cały styczeń i planuje wytrzymać jeszcze bez słodyczy do Wielkanocy :)

  • Asca2011

    Asca2011

    1 lutego 2013, 20:42

    Moje postanowienie jest troche inne, mianowicie mam zamiar przez 30 dni cwiczyci kontrolowac sie z jedzeniem. Slodkosci nie jadlam jeszcze w tym roku i bede sie starala niejesc tak dlugo jak sie da. Powodzenia ;)

  • szabadabada

    szabadabada

    1 lutego 2013, 20:15

    Mam takie samo postanowienie, luty bez słodkiego!

  • aneta3030

    aneta3030

    1 lutego 2013, 20:13

    Dobre postanowienie :) Pozdrawiam :)