Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
"nieidealnie"


Dziś nieidealnie i to bardzo.. Niech ten dzień się już skończy.. Jestem zła,rozdrażniona,smutna,zmęczona i nie mam apetytu... Z tym apetytem to może i na moje szczęście.. Wszystko i wszyscy przeciwko mnie... Najchętniej bym się rozpłakała i poszlochała żałośnie... Chce już jutro, wyjeżdżam na weekend do Poznania, może odpocznę i się zregeneruję.. Może? :)  Przede mną 130 przysiadów i odpływam w błogi sen...

  • Max_Black

    Max_Black

    27 stycznia 2015, 21:19

    Takie dni niestety się zdarzają :C ale nie smutaj! Będzie lepiej!

  • Rolla20

    Rolla20

    27 stycznia 2015, 18:55

    Z doświadczenia wiem, że lepiej jest się właśnie tak wypłakać... A jeszcze lepiej wygadać. Po prostu wygadać i to tak, żeby powietrze z nas uszło jakby ktoś balon przebił igłą. I pamiętaj, że zawsze po burzy wychodzi słońce, będzie lepiej ;) Trzymaj się i miłej podróży do Poznania :D

    • nieidealna2015

      nieidealna2015

      27 stycznia 2015, 19:00

      ojjj dziękuję za miłe słowa, na szczęście to był jednorazowy, jednodniowy dołek, na dzień dzisiejszy jest już bosko! :)