Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tarczycowe zagadki ;)


Hej :) Co nowego? U mne nawet ok, na wadze mały wzrost ale przy @ to norma więc jeszcze dzień, dwa i to zejdzie także luz. Byłam za to na usg tarczycy i wyszło idealnie, nie ma żadnych zmian, nic. Pani doktor robiąca usg była zadowolona i mówiła, że takich pacjentów to lubi bo może przekazać, że wszystko gra. Ale jak zobaczyła mój wynik tsh i ft3,ft4 to się zdziwiła. Bo to co widziała i co wyszło na usg nie pasuje do tego wyniku.Co prawda to jeszcze nie są jakieś dramatyczne wyniki ale mimo wszystko już raczej jasno wskazują na nadczynność. Więc póki co muszę się skonsultować z lekarzem endo lub na początek chociaż rodzinnym co robić dalej. Może to początkowa faza nadczynności i już wynik coś mówi a usg jeszcze nie więc warto się kontrolować, no nie wiem.Dla mnie jako nieobeznanej w tych sprawach to zagadka. Poczekam co mi doradzą specjaliści.

Ale mały minus i baty dla mnie bo tak, z nogą ok, po przeziębieniu ani śladu a mi się nie chce wócić do ćwiczeń na pełnych obrotach. No jakoś tak, po prostu nie chce mi się. Ale żeby nie było, że nic nie robię to stawiam na coś lżejszego, ot tak by się poruszać, więc pilates poszedł w ruch. Zawsze coś i też daje pewne korzyści, może kalorii wielu nie spala ale rozciągniecie, postawa to też ważne.Nie usprawiedliwiam się za bardzo ale to też tak działa, że teraz już wiem, że aż tak się spinać nie muszę bo już nie mam do zgubienia np. 30 kg. Ale daje sobie jeszcze chwilę i nie ma, że się nie chce, wiem,  że jak chcę to potrafię działać i nie odpuszczę :)

Zimno się zrobiło, nie lubię tego pod względem ubierania się bo mając na sobie te cieplejsze rzeczy bądź więcej warstw czuję się ciężko. No ale co poradzić, do wiosny szybko zleci :D

Buziaki :)

  • angelisia69

    angelisia69

    14 października 2015, 13:49

    to dziwne :/ ale wiesz jak to jest z lekarzami i wynikami.Najlepiej by bylo udac sie do jakiegos profesjonalisty wybulic kupe kasy i dowiedziec sie prawdy,a takie latanie od jednego do drugiego to tylko stres.Ale moze bedzie dobrze i nie bedziesz musiala zadnych hormonow brac.Nie pochwale cie za lenia a wrecz ochrzanie,bo ja mam podejscie takie ze nawet nie odchudzajac sie trzeba sie ruszac!!Jak juz zastoisz sie w miejscu to po paru dniach coraz trudniej wrocic do treningow a im pozniej tym gorzej.Tak wiec nie ma ze boli i sie nie chce.CWICZYC TRZEBA!

    • NieidealnaG

      NieidealnaG

      14 października 2015, 18:45

      Pobadam się jeszcze bo lepiej to sprawdzić i się upewnić czy to faktycznie się coś zaczyna czy jakieś chwilowe zawirowania.Ochrzan pzyjmuję z pokorą bo masz 100% racji.Takie zastanie mam nadzieję mi nie grozi bo jakis tam pilatesik był więc zawsze coś ale fakt, takiego treningu na pełnych obrotach ostatnio u mnie brak ale koniec z tym, poprawiam się :)

  • Anankeee

    Anankeee

    14 października 2015, 12:20

    Bądź dobrej myśli co do tarczycy. Oby się okazało,że wszystko z nią w porządku :) Ja też mam lenia do ćw :(

    • NieidealnaG

      NieidealnaG

      14 października 2015, 12:30

      Mam nadzieję, że będzie ok ;) Może ten czas taki jesienny, przygnębiajacy sprawia, że się ruszyć nie chce. Ale nie będziemy obijać się za długo ;)