Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szału ni widu


Wczoraj po pracy wybrałam sie z kolezanka na jedzenie plus zakupy do galerii Fisketorvet. Efektem czego zakupilam torebke, portfell, sweter i okulary Michaela Korsa. Wydalam 9tys koron, zostawiajac 6tys z premii na inne przyjemnosci. Tak wiem. Mysle ze gdybym te same zakupy zrobila w Polsce moglabym przyoszczedzic z 1tys zl. No ale mieszkam w Dani, gdzie kawa z kawalkiem ciasta kosztuje 39zl. Z mezem sie poklocilam. Czesto sie klocimy, ale nigdy tak jak ostatnio. Cichych dni dzien 3. Moja Zosia od rana kaszle tak ze pluca chca wylezc, a Franek nie chce nic jesc :(((. W przyszly piatek jedziemy do Polski. Moj tesc jak mnie szczerze nienawidzil przez cale zycie to odkad pojawil sie wnuk wrecz kocha. Pytanie czy ja kocham tesciow - nie! Ale zalatwil nowa ekipe, rowniez Ukrainy i sa rewelacyjni. Zmienilismy rowniez polityke. Placimy.kazdemu z osbna, a nie szefowi ekipy. I na efekty nie czekalismy dlugo. Byc moze na Swieta Wielkanocne chata bedzie juz przyodziana. Pytanie.co pozniej hahaha pytanie bez odpowiedzi - wynajac? 

W Dani sztorm, odczuwalna temperatura to ok - 10 st (silny wiatr) a jest + 1 stC. Monsz zlowil rano ryby wiec na obiad wiadomo. Ryby, brokol i frytki, tak po dunsku. W pon sie waze, plan opracowany, niania znaleziona (Rumunka, bardzo dobre 1 i 2 wrazenie)wiec juz nie bedzie ze boli.

  • margarettttttttt

    margarettttttttt

    13 stycznia 2018, 20:49

    zakupy!!! dlaczego nie! kocham torebki Korsa <3 tak z innej beczki...., nie boisz się troszkę, że Rumunka zaszczepi u Twoich dzieciaków złe nawyki językowe? z całym szacunkiem do Rumunki oczywiście! ;) sama przyjaźnie się z jedną, zero rasizmu itp. a pogody zdecydowanie nie zazdroszczę, u nas ciągle deszcz. 25/24 godz na dobę ;)