poszlam wczoraj do mojej kolezanki na urodziny nie powiem pilam wino jadlam ciasto salatke drinki swietne byly aleto co przerzylam w toalecie okropnosc po co ja to wszystko zmieszalam zygalam dalej niz widialam ledwie do domu doszlam to bylo straszne nie polecam dzisiaj czuje sie straszni jak bym kamien polkla zjadlam sucha bulke i popilam cherbata moze mi przejdzie nitkne alkocholu przez jakis czas napewno no ale dieta chociaz ni ucierpiala bo wszystko zwrucilam naprawde wszystko
Cailina
7 listopada 2010, 15:31zlego chociaz jedno dobre, ze dieta nie ucierpiala, choc na dluzsza mete tak sie nie da;-). Pozdro!
orchidea24
7 listopada 2010, 15:28czyli nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :P a tak poważnie, to i na imprezie można jeść dietkowo :)