Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jezu

czesc laseczki wiecie ze nawet sobie nie zdalam sprawy ze przez tyle czasu nic tu nie wpisalam wchodze codziennie zeby sprawdzic jadlospis i pczytac co u was ale jakos nie moge znalezc czasu na wpis wiec streszcze co sie ostatnio dzialo a wiec w zeszlym tygodniu bylam chorzapalenie oskrzeli spalam bralam antybiotyk nie ruszalam sie z luzka bo nie bylam w stanie zalatwilam wczoraj wize na wyjazd do indii paszport do odebrania w piatek w zeszly piontek na wizycie kontrolnej zapytalam lekaza o szczepienie powiedzial ze teraz to lepiej nie bo jeszcze jestem na antybiotyku ale za dwa tygodnie juz moge wiec umowilam sie za dwa tygodnie na czternasta i wszystkie formalnosci juz pozalatwiane zostalo sie 60 dni do wyjazdu nie moge sie doczekac .Troche przez ta chorobe mi sie plany pozmienialy i musze przyznac ze ubiegly tydzien byl bez cwiczen ale juz wracam powiem wam ze zle sie czulam bez cwiczen nigdy nie pomyslalam ze cos takiego napisze ale to prawda.Co jeszcze moj malzonek zaczol pracowac na nocki nie cierpie tego bo nie widze go prawie wogule ale wyjazd niestety kosztuje a na nockach moze wiecej zarobic wiec nie mam zabardzo wyboru dziewczyny mam nadzieje ze nie bede o was wiecej zapominac z braku czasu ja chce wiedziec co u was wiec mysle ze wy tez wiec postaram sie pisac czesciej moze nie codziennie ale chociaz co drugi milej nocki papapapapa