Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piatek

czesc wszystkim dzisiejszy dzionek zaczol sie szybko i nawet nie wiem jak zlecial rano do ambasady po wize zaliczone pozniej do biura mieszkaniowego bo dostalismy oferte a nic z tego nie rozumialam bo drugi raz jestesmy na drugim miejscu a i tak mieszkania pewnie nie dostaniemy narazie nie wiem ja raczej nie mam szczescia do takich spraw no ale dostalam numer do pani z biura bezposredni i mam we wtorek zadzwonic co z ta oferta zobaczymy pozniej zakupy spozywka nic ciekawego chociasz kupilam sobie urzadzenie do scierania piet bo meczy mnie tarcie pumeksem bylo w promocji wiec sobie wzielam doszlam ledwie do domu a kolezanka pyta czy kawa aktualna wypadlo m z glowy no i spowrotem co centrum spilysmy kawe pogadalysmy i do domciu przygotowalam obiadek ale musze poczekac az muj malzonek sie obudzi zeby go wstawic bo nie chce zeby jadl zimne a teraz relaksik kawusia i vitalia mamzamiar jeszcze dzisiaj zafarbowac wlosy i wyprubowac nowe uzadzonko do stup ale to wieczorkiem jak misek pojdzie do pracy to tyle u mnie lece poczytac co u was papapa