Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
22.02.13


Dziękuję kochane za wasze słowa otuchy i , że czuwacie nade mną ! :)
Już się czuję bardzo dobrze :* 
Dzisiaj już wyszłam z wyrka i trochę porobiłam wokól siebie .. posprzątałam pokój , poukładałam ubranka i takie tam.. bo ile można w łóżku leżeć ...:) 

Wczoraj rozpisałam sobie wszystkie moje kg do zgubienia i uświadomiłam sobie , że to tak szybko to wszystko to mi nie zleci.. chudnąc po 5 kg miesięcznie schudłabym do teoretycznie do lipca a wiadomo jak to bywa.. czasem sa złe dni,czasem waga stoi , czasem nie jest tak jak chcemy ,  więc daleka droga przede mną..!
I się nie poddaję! zaryzykuję. 

I nie wiem czy wam mówiłam ....poznałam chłopaka .
fakt faktem , że poznaliśmy się przez neta , ale on mieszka ode mnie 11 km :D i wszyscy go znają oprócz mnie , bo on jest znany bo jest stunterem :D ... no i on chce się ze mną zobaczyć.. i co ?  gówno. bo nie pójdę na razie dopóki będę wyglądać jak teraz. czyli jak słonica :)  ...  a szkoda, bo rozmawia mi się z nim świetnie , dogadujemy się i chyba serio zaczął mi wpadać w oko ..... ah :(


i tak to wlaśnie jest :///

ide zaraz na godzinę rowerka ;p



  • monaniczka

    monaniczka

    24 lutego 2013, 07:26

    aaaa tatuaz wzdluz reki < 333 cuuuudo ;)