Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cześć Kobietki :)


Chudzinki :) ...

Dziś 6 dzień bez (tort)(lody), odmawiam ciast, cukierków itp. w pracy, u siostry i chrześniaka na urodzinach nie tknęłam nic, (dostałam torcika z plastrów pomarańczy, kiwi i banana :) :), wczoraj u teściów na kawie też nic nie tknęłam .... ale przede mną jeszcze kilka imprez słodkościowych. Obiecałam, postanowiłam i dotrzymam słowa :)

83 dni do Komunii i 131 dni do wyjazdu - czas płynie nie ubłagalnie, ale nic od razu się nie zmieni. Niestety na efekty trzeba będzie poczekać. Kijki kupiłam i leżą za łóżkiem, muszę sobie na nowo zorganizować czas na wszystko, gdyż zostałam na jakiś czas sama z dzieciakami. Dziewczyny, mąż wyjechał na prawie miesiąc, jeszcze to do mnie nie dochodzi. Prezent od ZUS, sanatorium. pominę szczegóły, bo bym musiała się wkurzyć na nowo :(. Na dodatek jak prasowałam mu resztę rzeczy wczoraj wieczorem, chciałam przeprasować sobie coś do pracy na dziś ! ...i żelazko padło. Szlag, mnie trafił. (szloch) pytam co jeszcze ....nie dosyć że dostałam @ we czwartek (bardzo się ucieszyliśmy:<), emocje moje zmienne ...wszystko naraz

właśnie moja połowa dzwoniła, jest na miejscu, zjadł obiadek (jarzynowa i mięsko (gotowane) i kartofelki,śmiałam się czy pojechał na turnus odchudzający a czy na rehabilitację hehe, dostał malusi pokój 3 osobowy, wi-fi jest, ale tylko przy recepcji w domu zdrojowym nr III a on jest w nr I hahaha, żal

właśnie mi siorka podniosła ciśnienie-ona potrafi- przyniosła ciasto urodzinowe dla kolegów z pracy, kroiła je u mnie i się pyta - a dietetyczny kawałeczek chcesz i głupi uśmiech - nosz kuźwa noga :<... i zaczynam jej tłumaczyć, że przecież nie jem, włazi mi w zdanie, ze przecież to serniczek dietetyczny ..... i coraz ostrzej i w końcu ja musiałam podnieść głos, że to nie dieta z tym słodkim tylko postanowienie POSTNE i w końcu wyszła...ciśnienie 1500. A mnie czacha na nowo rozp...napieprza itd. od wczoraj

Ja chce do domu, czuję się zmęczona, opuszczona itd. :( ;( a tam zajmę się rozpalaniem w piecu, obiadkiem dla dzieciaków (rano rozbiłam to tylko podgrzać) , prasowaniem nie, bo nie mam czym :(, ale jeszcze lekcje, i takie tam , domowe sprawy

Ściskam Was

Ps. Włosy wróciły po myciu do normy - pokręcone jak ich właścicielka !

  • kawonanit

    kawonanit

    27 lutego 2015, 08:21

    Świetnie wyglądasz w tych falach! :) Jako posiadaczka prostych włosów zawsze marzyłam właśnie o takich, jak Twoje ;)

  • moniaxxxxx

    moniaxxxxx

    24 lutego 2015, 08:28

    No to odpoczywasz od męża:P Basia wszyscy, wszędzie cię będą kusili. Musisz być twarda i się nie denerwuj tylko grzecznie odmawiaj:)) Czekam na piątek:)

    • niezapominajka33

      niezapominajka33

      24 lutego 2015, 11:10

      Piątek obowiązkowy :), co do słodkiego, jestem odporna, nie mam ochoty na nie, wbiłam sobie do głowy, że NIE i nie jem. :)