Cześć Kochani.
Jedno słowo które idealnie opisuje co teraz dzieje się w moim życiu. Bałagan.
Wstaję rano , nie mam czasu na śniadanie, biegiem do pracy , a po niej prosto do łóżka bo moje zmęczenie ostatnimi czasami sięga zenitu . Jedzenie syfiaste, sama się dziwie że mam odwagę je tutaj napisać. I dzień za dniem taki sam.. Ale.. Witamy Kwiecień. Miejmy nadzieję , że na moim talerzu także zagości wiosna w postaci witalności :)
30.03.
1. drożdzówka z masą orzechową 10:00
2. kawa z mlekiem + łyżeczka cukru 14:00
3. 4 ciasteczka BelVita
+ puszka Pepsi 17:00
4. kasza gryczana + gulasz 18:00
31.03.
1.4 małe kromki chleba razowego + makrela 12:30
2. makaron pełnoziarnisty + sos z mielonym 13:30
3. cała duża czekolada wafelowa !!!!!!!!! HIT HITÓW !
4. salaterka galaretki truskawkowa + banan 17:00
5. sok z marchewek i jabłek 21:00
a teraz jest 27 minut po północy czyli witamy KWIECIEŃ !
mianuje go miesiącem wprowadzonych zmian . miesiącem pozytywnej energii . Miesiącem bycia sobą. Miesiącem bycia szczęśliwą.
WITAJ APRIL !
Dobrej nocy !
angelisia69
1 kwietnia 2015, 04:24no to czas wprowadzic wiosenne porzadki,bo na takim menu ladnej sylwetki nie wyrobisz.Moze czas zaczac od malych zmian tj.wstac 30min wczesniej,zjesc sniadanko i sobie zaplanowac menu.Na poczatku wyda sie to niemozliwe ale uwierz mi z czasem przywykniesz