Pracuję na stoisku z lodami, goframi i innymi (kiedyś) pysznościami. I nic mnie nie kusi;) Nawet jak mi każą czegoś spróbować czy jest dobre to nie mam na to ochoty! To jest rewelacyjne. Ale wykańcza. Jednak uwielbiam tą pracę. Jak człowiek ma cały czas zapchany po brzegi to przynajmniej staje się bardziej systematyczny i co dziwne znajduje jeszcze więcej czasu na inne rzeczy. Może i czuję się trochę zmęczona, ale mimo to, mam w sobie energię, której nie posiadam w momencie rozleniwienia. Jestem szczęśliwa;) Oby już tak zawsze. A waga? Tak, spada. Nie jakoś szaleńczo, ale to dobrze, może będzie łatwiej ją utrzymywać;)
chce59kg
3 kwietnia 2011, 09:59ja bym nie wytrzymała, chociażby od samych zapachów gofrów ;D
lexi545
2 kwietnia 2011, 19:11ja jakbym pracowała a takim stoisku, to bym wygladała jka jeden wielki pączuś;)
TanCerca
2 kwietnia 2011, 16:05jak ty to robisz ?? ja bym sie objadla :)))