Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien drugi


No i wczoraj.. trochę zgrzeszyłam bo dojadłam po córci... byłam zła na siebie.. ale przespałam się z tym .. i dzisiaj już myślę inaczej...  wiem że źle jest podjadać.. ale nie można się katować z tego powodu  ... dzisiaj jeżeli będę mieć ogromne poczucie głodu albo chęć podjedzenia czegoś .. najpierw wypiję szklankę wody jeżeli po 10 min dalej będę odczuwać głód i mieć miejsce w żołądku to czemu nie przekąszę warzywko.. owoc abo jakąś kanapeczkę :)
czy sposób dobry hm wyjdzie w praniu..mam nadzieję jednak że miło się sama zaskoczę..
Wczorajsze ćwiczenia poległy... na starcie... 
Dzisiaj jest za oknem świetna pogoda ... więc zabieram dzieciaki na długi spacer co najmniej 2 godz :) 

Wieczór ....
No i byłam na spacerze :) 2,5 godz huraaa taka i lepsza pogoda mogła by  być za oknem calusiiii czas... 
waga dziś wieczorem pokazała mi 78 kg...  tyć-kę mniej niż wczoraj ... ale dla mnie to już krok na przód  aby tak dalej... powoli powoli małymi kroczkami aby do celu 
  • kaskiel

    kaskiel

    22 marca 2013, 20:33

    Wpadłam z rewizytą. Trzymam kciuki. Wytrwamy!!!!!

  • mrs19bubble94

    mrs19bubble94

    21 marca 2013, 10:39

    Dobry pomysl. Woda dobra na wszystko!