Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i od nowa...


juz niewiem ile razy zaczynalam jeszcze raz i jeszcze ... nigdy niemoglam wytrwac :( az sie plakac chce... nic nie schudlam... ah. moze cos polecacie zeby zmniejszyc apetyt ogolnie na jedzenie a w szczegolna na slodkosci.. chciala bym jakos zwiekszyc swoja aktywnosc fizyczna.. ale przy trojce dzieci gdzie facet tylko wraca na wikend to jest trudno.. wolne mam dopiero okolo 22 i nie w glowie mi cwiczenia bo padam na.. :) wiec chciala bym choc mniej jesc... tylko mam takie laknienie ze masakra :( 
  • fitnessmania

    fitnessmania

    19 marca 2017, 11:49

    Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - jak pozbyć się tłuszczu sposób xxally

  • takczyinaczej

    takczyinaczej

    3 stycznia 2014, 15:08

    Mam ten sam problem z tymi słodyczami. Metodą małych kroczków musimy je zwalczyć. Ogranicz się do jednej słodkości dziennie. Chce Ci się więcej? Wmawiaj sb że pózniej zjesz, zwlekaj do dnia następnego. Może chodź z dzieciaczkami na spacery?