Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
minął kolejny dzień...


brzuszki zaliczone.dziś zamiast steppera był długi spacer szybkim tempem.( po prostu było zimno i trzeba się było ruszać) poszłam na Starówkę, żeby zobaczyć jak kręcą "Ojca Mateusza". ale lipa, akurat w tym czasie kręcili niedaleko wjazdu na giełdę. tylko z daleka widziałam ekipę filmową. a tam to już mi się nie chciało iść. ale spacerek zaliczyłam super.

po południu pranie, prasowanie. za dwa dni jedziemy na narty i muszę co nieco przygotować.już nie mogę się doczekać.

  • bozena12345

    bozena12345

    15 stycznia 2010, 00:11

    och jak miło... ja na razie mogę tylko pomarzyć o wyjeździe. Przyjemnego wypoczynku ci życzę.

  • czolko2

    czolko2

    14 stycznia 2010, 21:32

    jak ja ci zazdroszcze tego eyjazdu!!

  • jasmina19

    jasmina19

    14 stycznia 2010, 20:40

    jutro wypróbuję to na sobie , dzięki

  • jasmina19

    jasmina19

    14 stycznia 2010, 20:27

    iż piję tą wodę, a co z nasionami?i czy sama to też wypróbowałaś?

  • jasmina19

    jasmina19

    14 stycznia 2010, 20:18

    pić siemię lniane? czyli jak?